OBÓZ DZIEŃ 1
No to rozpoczęliśmy nasz obóz. W pociągu grzecznie, choć im bliżej stacji docelowej tym większe wiercenie się na fotelach pociągu, co zrozumiałe. Droga z pociągu do hotelu zajęła nam 5 minut, walizki gładko turlały się po ziemi, choć Maciek to chyba się jeszcze z gór nie rozpakował, bo z taką walizą to ja na 2 tygodnie na Teneryfę z całą rodziną się pakuję J W hotelu zastaliśmy miłe warunki, chłopcy śpią w pokojach 2-3 osobowych. Wszystko czego nam potrzeba mamy na miejscu: halę, basen, bowling, restaurację, las. Zaraz po przyjeździe zjedliśmy obiad i po krótkim odpoczynku udaliśmy się na pierwszy trening. W pierwszej części skupiliśmy się na ćwiczeniach koordynacyjnych (skoczność, zwroty, slalomy, przeskoki, przewroty połączone z piłką ), a następnie gra w różnych ustawieniach, ze zmianą pozycji na boisku. Po treningu kolacja, następnie wieczorny spacer, kąpiel i do spania. 21:30 chłopcy kładą się do łóżek, godz. 22:00 ciszszszszszaaa ;-). Jutro zaczynamy od rozruchu na dworze i ruszamy ostro do pracy. Pozdrawiamy.
Zdjęcia w zakładce Galeria.
Komentarze