Weekend minął bardzo szybko

Weekend na obozie było pełen wrażeń. Zaczęło się w sobotę przed pierwszym treningiem o godzinie 10:00 gdy powitaliśmy na obozie kolejnego uczestnika – Tomka. Po treningu obiad, sjesta, a następnie niespodzianka, w ramach popołudniowego treningu udaliśmy się do pobliskiego Radziejowa na regeneracje na basenie! Wracamy do hotelu i znów niespodzianka, tego dnia w ramach kolacji mamy grilla J Dzień kończymy dużą grą, pierwszy raz możemy zagrać 5 na 5.

Niedziela to kolejny dzień atrakcji. Po śniadaniu udajemy się z całą drużyną na Mszę Świętą do pobliskiego kościoła pomodlić się o zdrowie i jak najwięcej bramek w nadchodzącym sezonie. Po kościele lody, wycieczka na Mysią Wieżę i oczywiście do sklepu. Na popołudniowym treningu dominują gry w przewadze, wieczorem kolejna duża gra. Przed snem chłopcy raz jeszcze urządzili „imprezę” ;) Oczywiście o 21:30 wszyscy byli już w swoich łóżkach i momentalnie zasnęli, jednak zmęczenie daje o sobie znać.

W Poniedziałek czekają nas dwa ostatnie treningi, wieczorem turniej 2 na 2. We wtorek zagramy kolejny sparing z drużyną Gopła Kruszwica i zakończymy obóz. Do zobaczenia w Gdyni !